wtorek, 11 czerwca 2013

Do Polaka tylko z prostym prekazem


Kampanie społeczne zazwyczaj namawiają do zrobienia czegoś bezinteresownego w imię wyższych idei, dużo osób wychodzi jednak z założenia, że skoro im nie pomaga nikt, to dlaczego oni sami mają to robić.

niedziela, 9 czerwca 2013

Patrząc inaczej na Ruch Narodowy


Na pierwszym kongresie Ruchu Narodowego padło wiele mniej albo bardziej przemyślanych słów. Liderzy ugrupowania postawili sobie za cel utworzenie społeczno-politycznej nieumundurowanej armii mającej przywrócić porządek w Polsce. To jest wojna - mówi przewodniczący Ruchu Narodowego. 

czwartek, 6 czerwca 2013

Przez życie bez seksu


Kilka lat temu w polskim internecie brakowało wpisów na temat aseksualności, a jedynym źródłem jakichkolwiek informacji były wymieszane wpisy na forach oraz niewylewna wikipedia. Swój komentarz opublikowałem jako pierwszy i od tamtej pory wiele osób nieustannie pisze do mnie o swojej aseksualności, zdarzył się również przypadek, kiedy jedna osoba zaczepiła mnie na ulicy. To wszystko sprawia, że czuję się niejako ojcem polskich aseksualistów. Postanowiłem więc ponownie zająć się tym zagadnieniem i wymienić zaobserwowane przez parę lat zmiany, jakie zaszły.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Papież to hejter


Nienawistne słowa nie raz padały w obrębie kościelnych murów, i zapewne nie raz będzie można je usłyszeć.  Benedykt XVI, choć o samym seksie nie powinien wiedzieć zbyt dużo, zdążył już za czasu swojej kadencji odnieść się do niego parę razy. Postanowił on między innymi potępić antykoncepcję, nazywając ją grzechem i grożąc wiecznym potępieniem, w momencie gdy umieralność na AIDS w Afryce jest bardzo wysoka. Tym razem zastępca Chrystusa na Ziemi odniósł się do związków tej samej płci nazywając je ‘zagrożeniem nie tylko dla rodziny, ale całej ludzkości'. Podsycił on tym samym homofobiczną nienawiść u wierzących katolików, i tak mających wystarczające duże problemy z tolerancją.


niedziela, 30 grudnia 2012

Sylwestra obchodzę dookoła



Każdego roku ten sam, bezpodstawny szał. Cykliczne podniecenie wywołane wyzerowaniem kalendarza. O ile potrafię wyobrazić sobie potrzebę celebrowania narodzin dziecka z niepokalanego poczęcia, o tyle obchodzenie Nowego Roku jest dla mnie kompletnie pozbawione jakiejkolwiek finezji. Z następnym Sylwestrem starzejemy się o kolejny rok, a przecież stawanie się coraz bardziej starym nie jest optymalnym powodem do świętowania... Przestawienie tej jednej, nieistotnej na co dzień cyfry wywołuje zamieszanie większe niż reakcja społeczeństwa zachodniego na wojnę domową w Syrii.